O blogu...




W 2019 roku zdałam sobie sprawę, że mam ogromny przywilej podróżowania i bycia w różnych miejscach, zarówno prywatnie jak i zawodowo. Do tego dochodzi ekstrawertyczna chęć dzielenia się wrażeniami i blog gotowy. Prawie, bo potrzeba jeszcze kogoś, kto Cię do tego zachęci, zmotywuje, uwierzy w Ciebie i będzie zadawał upierdliwe pytania: kiedy wreszcie zaczniesz pisać. No to zaczynamy…

Blisko: Jestem z Krakowa, dlatego blisko to dla mnie w pierwszej kolejności to, co ciekawego jest w moim mieście i niedalekiej okolicy. Myślę jednak, że w przyszłości będą to inne, fascynujące miejsca w Polsce.

Daleko: Najbardziej oczywista, ale i najmniej zaplanowana część bloga. Opowiem o miejscach, w których już byłam, nie mając zielonego pojęcia o tym, że kiedyś będę o tym pisać. A co będzie dalej? Sama jeszcze nie wiem i to jest właśnie fascynujące.

Kulinarnie: Nie będę zbyt oryginalna jeśli powiem, że jedzenie to też rodzaj podróży po smakach, aromatach itd. Będę starać się jednak, aby w tym miejscu opowiadać o najbardziej oryginalnych miejscach jakie odwiedzam. O fantastycznej kuchni, którą znaleźć można zarówno w gwiazdkowej restauracji jak i przydrożnym foodtrucku.

Kulturalnie: To bardzo osobista część mojego bloga i dla mnie najważniejsza, bo związana z miłością jaką darzę operę. Tytuł bloga jest więc, jak widać, nieprzypadkowy. Opera to dla mnie taki specyficzny mikroświat. To nie tylko muzyka, ale przede wszystkim emocje, miejsce i klimat. Jako absolutny laik nie znajdę w sobie dość odwagi, by wypowiadać się o muzyce operowej, ani o emocjach, które są sprawą bardzo indywidualną. To co chciałabym pokazać, to przede wszystkim piękne miejsca i klimat jaki tworzą, mając nadzieję, że będą zachętą do odkrycia czegoś więcej. Będzie tu mowa przede wszystkim o najpiękniejszych operach świata, ale również o innych, muzycznych świątyniach wartych zobaczenia.

Obserwuj Instagram!